PLENEROWE SPOTKANIE DKK "HEKSY".

Tym razem na warsztat została wzięta książka Agnieszki Szpili – Heksy, która przyciąga wzrok swą piękną, czerwoną okładką, zdającą się krzyczeć do czytelnika! I w rzeczywistości – krzyczała. Dlaczego? Bo autorka w ten sposób chciała zamanifestować problem przedmiotowego traktowania kobiet w dziejach historii, zwrócić uwagę na wykorzystywanie i przemoc seksualną, potrzebę wyzwolenia się z patriarchatu. Chciała poruszyć problem odbudowania więzi z naturą, dbania o naszą Matkę Ziemię i jej zasoby, a przede wszystkim dbania o SIEBIE.

Pisarka swą opowieść osadziła w dwóch czasach: w 2035 roku oraz w XVII wieku, kiedy to tytułowe heksy, czyli wiedźmy ( kobiety wiedzące), walczą o swoje miejsce w świecie stworzonym przez mężczyzn, i które w wyniku tych walk torturowano i palono na stosie, bo były zbyt niezależne i nie dość posłuszne.

Agnieszka Szpila swoją opowieść snuje mocnym, dosadnym, a czasami wulgarnym językiem. To celowy zabieg, który część czytelników mógł zrazić, ale… przewrotu nie dokonuje się miłymi słowami przy kawce.

Bardzo długo było o czym dyskutować, zwłaszcza w tak urokliwym miejscu - wśród wiekowych mazurskich sosen, nad przecudnym jeziorem Taborskim.

Zaproszona na spotkanie Monika Stępień – literaturoznawczyni, kreatorka kultury, zagrała nam na instrumencie zwanym shruti box, by wyciszyć emocje po zagorzałej dyskusji.